Wady wzroku mają zwykle podłoże genetyczne, ale biorąc pod uwagę wzrastającą liczbę przypadków osób chorujących na to schorzenie, można śmiało stwierdzić, że krótkowzroczność może powstawać również poprzez czynniki środowiskowe. Uwagi rodziców do dzieci odnośnie do zbyt bliskiego przesiadywania przed monitorem, czy też innego rodzaju przeciążania wzroku są zatem bardziej niż zasadne.
Jak uchronić się przed powstanie wady wzroku?
Jeżeli w naszej rodzinie rodzice lub bardziej dziadkowie, chorują na krótkowzroczność, to wielce prawdopodobne, że i my mamy do tego odpowiednie predyspozycje. Niestety ciężko jest ustalić takie ryzyko w bardziej przybliżonym okresie – można się jedynie opierać na doświadczeniach członków naszej rodziny, regularnie kontrolować się u lekarza specjalisty oraz ze szczególną uwagą przypatrywać się jakości swojego wzroku. Jeżeli jednak w naszej rodzinie nikt nie cierpiał na miopię, może się okazać, że i my jesteśmy od niej chronieni. Niestety nigdy nie ma co do tego stuprocentowej pewności. Warto jednak postawić na dobre nawyki, chociażby podczas siedzenia przed komputerem, ponieważ zbyt bliskie przebywanie przed nim może wspomagać powstawanie krótkowzroczności.
Krótkowzroczność – leczenie
Schorzenie to, jak każde inne związane ze wzrokiem można korygować dzięki okularom lub szkłom kontaktowym. Czy jesteśmy starsi i nasz krótkowzroczność jest większa może okazać się, że potrzebujemy soczewek lub okularów wieloogniskowych, które zapewnią nam komfort widzenia w każdej możliwej sytuacji. Posiadanie tej wady wzroku nie musi się wiązać z degradacją jakości życia.